Sobotnie upalne popołudnie 4 czerwca 2011 r. uczniowie naszej szkoły wraz ze swoimi rodzicami spędzili na boisku koło straży. Spotkanie to odbywało się z okazji corocznego festynu rodzinnego. Pogoda sprzyjała wszystkim przygotowanym atrakcjom. Część oficjalną w imieniu nieobecnej p. dyrektor rozpoczęła p. Krystyna Fartuch. Złożyła gorące podziękowania wszystkim zaangażowanym w przygotowanie naszego festynu.
Słowa uznania i pamiątkowe podziękowania otrzymali:
Elżbieta Hajdek,
Dorota Szmidt,
Beata Pazurek,
Urszula Piechulek,
Joanna Pakoca
Ewa Kozubek,
Justyna i Bernard Kern
Andrzej Kawala
Gabriela i Marcin Mutwin
Dorota i Marek Ilniccy
Beata Frai
Dorota i Robert Kudela
Krystyna i Roman Moszek
Anna Kubiec
Brygida i Marcin Nol
Beata Kowalska
Podziękowania za 3- letnią współpracę otrzymali rodzice uczniów kończących pierwszy etap nauki w szkole w Łężcach:
Iwona i Adrian Moszek
Daniela i Roman Groetschel
Anna i Dariusz Hampf
Gabriela i Arnold Hoerster
Joanna i Arkadiusz Janocha
Sylwia i Roman Kopiec
Beata i Arnold Linek
Iwona i Piotr Mainka
Teresa i Roman Malik
Beata i Adrian Porske
Danuta i Roman Siodlaczek
Urszula i Jerzy Piechulek
Ogromne podziękowania należą się osobom i instytucjom współpracującym z naszą szkołą, są to:
LZS w Łężcach
OSP w Łężcach
Piekarnia „Oskar” Jarosław Krawczyk
Grupa „NO NAME”
Jan Plesch – sołtys
Kozielskie Stowarzyszenie Miłośników Historii i Archeologii „Explorator”
Pamiątkowym podziękowaniem zostały uhonorowane osoby, które wsparły finansowo nasz festyn:
Danuta i Roman Siodlaczek
Ewa i Marcin Kozubek
Ewelina i Tomasz Kabot
Helga i Rudolf Zmarzły
Po części oficjalnej rozpoczęły się występy dzieci. Przedszkolaki i każda z klas przygotowały krótkie programy artystyczne. Znajdowały się w nich wierszyki, piosenki , tańce zarówno w języku polskim, jak i angielskim oraz niemieckim. Wszystkie występy małych artystów nagradzane były gromkimi prawami i każdy chciał uwiecznić na zdjęciach swoje pociechy.
Rodzice dla swoich dzieci przygotowali wiele niespodzianek. Na boisku odbył się mecz synowie – tatusiowie. Nikt z obecnych nie spodziewał się takiego wyniku – mecz wygrali synowie 13 : 12. Na murawie pojawiły się dziewczynki, które wykrzykiwały hasła i dopingowały swoich małych kolegów.
Mamy, z kolei , z córkami zaprezentowały pokaz mody. Na scenie pojawiły się: śpiochy, kucharki, kowbojki i wiele innych modelek, które swoim strojami wzbudziły zachwyt zebranych.
Bardzo ciekawą atrakcją była wystawa historyczna zorganizowana przez Kozielskie Stowarzyszenie Miłośników Historii i Archeologii „Explorator”. Można było oglądać eksponaty z czasów II wojny światowej – sprzęt wojskowy, zdjęcia i dokumenty. Przedstawiciele stowarzyszenia przygotowali dla dzieci ogromną niespodziankę. Na boisku do siatkówki zakopane były skarby. Dzieci przy pomocy wykrywacza metalu odszukiwały zakopane klejnoty.
Można też było podziwiać krajobrazy korzystając z przejażdżki bryczką. Atrakcję tę zapewniła grupa „NO NAME”.
Na wygłodniałych i spragnionych czekał bardzo dobrze zaopatrzony bufet.
Spotkanie rodzinne przebiegało w bardzo miłej atmosferze. Wszystko to było możliwe dzięki pomocy ludzi dobrej woli.
Wszystkim ogromnie dziękujemy i już przygotowujemy się do kolejnego takiego spotkania.