Najnowsze zdjęcia

Z kalendarza

Dzisiaj jest
Czwartek
28 marca 2024
Imieniny obchodzą
Aniela, Antoni, Jan, Krzesisław, Sykstus
Do końca roku zostało
279 dni

QR Code

Licznik odwiedzin

mod_vvisit_countermod_vvisit_countermod_vvisit_countermod_vvisit_countermod_vvisit_countermod_vvisit_countermod_vvisit_countermod_vvisit_counter
mod_vvisit_counterDzisiaj2228
mod_vvisit_counterWczoraj3386
mod_vvisit_counterW tygodniu14408
mod_vvisit_counterW miesiącu91589
mod_vvisit_counterOgółem8000978

Twoje IP: 44.222.212.138
,

Narodowość Gości

Poland flag 66%Poland
United States flag 8%United States
China flag 2%China
Germany flag 1%Germany
Russian Federation flag <1%Russian Federation

Do wakacji

Miłej nauki :)

Male Krajobrazy 2010_10 Uczennica klasy VI Kamila Ertel zajęła II miejsce w XV edycji konkursu literackiego dla dzieci i młodzieży „Małe krajobrazy słowa” .Konkurs ten jest organizowany przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Kędzierzynie –Koźlu. W jury zasiadły dwie znane literatki: pisarka Marta Fox oraz poetka Karolina Kusek.

 Grupa wiekowa: 13-15 lat

Proza:
I nagroda – Wiktoria Przybylska PG nr 1 w Głogówku.
II nagroda – Kamila Ertel ZSP w Pokrzywnicy.
Poezja:
Nagroda – Magdalena Narewska PG nr 4 w Kędzierzynie-Koźlu.
Wyróżnienie – Malwina Maria Miazga PG nr 4 w Kędzierzynie-Koźlu.

Oto fragment nagrodzonego utworu:

Male Krajobrazy 2010_14 „Nagle przystaję. Zobaczyłam kogoś siedzącego pośrodku ścieżki. Czy ja nawet na chwilę nie mogę pobyć sama? Przyglądając się jegomościowi stwierdziłam, że jest to starszy mężczyzna, w przemoczonych ubraniach (pewnie padało), palący fajkę…Nie, nie, nie, chwileczkę, palenie fajki? W dwudziestym pierwszym wieku? Coś tu stanowczo nie tak. Przecież to obyczaj wprost z zeszłego stulecia! Dokładniej mu się przyjrzałam. Nie mogłam teraz nie zauważyć, że skóra obcego jest lekko zielonkawa, a palce nienaturalnie długie i ,jeżeli dobrze widzę, połączone błoną. Dreszcz przebiegł mi w okolicy kręgosłupa. Powoli podniosłam wzrok i … Serce mi stanęło. Czarne oczy, w których nie sposób było odróżnić tęczówek od źrenic, były wlepione prosto we mnie. Chciałam krzyczeć, uciekać, ale nogi jakby przyrosły mi do podłoża, a w gardle pojawiła się gula. Stwór wolno , jakby z namysłem, wyciągnął rękę i skinął na mnie palcem. […] Chyba nie będzie niczym dziwnym, że pierwszym ,co wyjąkałam, było: - Cz..cz.. czym ty jesteś? Ku mojemu zdziwieniu stwór prychnął pogardliwie i ,dałabym sobie głowę uciąć, że wymamrotał pod nosem: „ Co za czasy, co za czasy. Młodzież okropnie rozbestwiona. Och, gdybym ja się tak odezwał w tym wieku. Oj, oj byłoby lanie, że ach. A gdzie szacunek do starszych? Co za czasy, co za czasy.” […]Mężczyzna najwyraźniej zobaczył moją hardą minę, gdyż powiedział: - A ciebie to co ? W chlewie wychowali. Nawet porządnego powitania wydusić nie umie, a minę ma jakby wszystkie rozumy świata pozjadała. […]”